Ma się odbyć proces pewnego groźnego przestępcy. Do Hong Kongu przyjeżdżają agenci Interpolu by w nim uczestniczyć. Hon Sun, który jest szefem miejscowej policji odbiera ich z lotnisku. Petros Davinci – niebezpieczny terrorysta i jego ludzie w dniu rozprawy planują zamach na konwój. Interpol jest gotowy do działania, lecz Hon Sun ze względu na ich bezpieczeństwo powierza nad nimi opiekę Kong Long. Perswazja agentów jest duża, więc wszyscy wyruszają by dopaść złoczyńcę.
Tragedia, w ogóle dlaczego pisze tu, że gatunek to kryminał? Chyba miało być AKCJA, AKCJA, AKCJA, a będąc złośliwym to parodia. Fabuła słaba, w dodatku cały czas cięta i szarpana, żeby tylko pokazać sceny akcji, które tak okropnie raziły brakiem realizmu, że z trudem się na to patrzyło! A na dodatek te słabe dialogi, z...
więcejPrzez pierwsze 15 minut zapowiadał się na kapitalne kino akcji. Niestety później napięcie siadło, a scenariusz okazał się wtórny i przewidywalny. Szkoda, bo Daniel Lee potrafi nakręcic dobry film akcji (np "Czarna Maska" z Jetem Li), a w "Dragon Squad", mając do dyspozycji tak znanych aktorów (Sammo Hung, Simon Yam,...
więcejTrudno uwierzyć, że ktoś mógł wymyślić i zrealizować tak głupie sceny. W tym filmie wszystko jest
nie tak jak być powinno. Scenarzystę i reżysera powinno się zamknąć. Jedyne co mi się podobało to
jak weszli na koniec i rozwalili kaczuszki:) idealne zakończenie kretyńskiego filmu. Wahałem się
między oceną 2 a 3 za...
Z przykrością zawiadamiam, że to zły film z rolą znanego amerykańskiego aktora Michaela Biehna (Komando Foki, K2). Cóż tak fantastycznego ładowania broni rodem z Dziekiego Zachodu jeszcze nie widziałam :P Szczególnie w wykonaniu świeżego narybku honkondzkiego - mamy tu na skaładzie Vannessa Wu (wcześniej Star Runner)...
więcej