Wędrowna trupa artystów i kaskaderów, poprzebieranych za rycerzy bierze udział w turniejach - niebezpiecznych wyczynach na motocyklach.
Lipa jest bo unas w wypożyczalni go nie ma :P Same nowosci teraz mają w tych wyporzyczalnaich co za lipa :]
pełna jest patetycznych, sztampowych i właściwie to bezsensownych dialogów - to trzeba uczciwie przyznać, że finalnie fabuła nieco się klaruje. Natomiast sama ostatnia "przejażdżka" głównego bohatera to scena na wskroś hipnotyzująca. Niewątpliwie duże znaczenie ma tutaj świetnie dobrana muzyka, ale nie tylko to...