W 1992 roku po ukończeniu Uniwersytetu Emory wybitny uczeń i sportowiec Christopher McCandless decyduje się zerwać z dotychczasowym, nudnym życiem. Rozdaje swoje rzeczy, przekazuje swoje oszczędności (24000$) na cele charytatywne i rusza autostopem na Alaskę, aby żyć w dzikiej głuszy. Spotyka go wiele przygód, które na zawsze ukształtują jego życie.
Spodziewałem się marzyciela o zdrowych i normalnych zmysłach. Który nie pali pieniędzy i nie będzie egoistycznym dzieciakiem idącym prosto na śmierć. Bardziej to była ucieczka od problemów, od świata którego nie akceptował "Alienacja". Poza tym film mógłby być bardziej dynamiczny i krótszy... Muzyka, krajobraz duży...
więcejJedzie w dzicz, by uciec od cywilizacji, po czym mieszka w złomie (autobus), który ta cywilizacja tam przywlokła. Zresztą gdyby na ten złom nie trafił, prawdopodobnie umarłby dużo dużo wcześniej.
Paradoksem jest też to, że gardził pieniędzmi, a na jego historii inni zrobili grube miliony. Czyli w sumie swoim życiem...