To słowo jest dziś w pełni zużyte i sam rzadko go używam, zwlaszcza wobec popularnego kina z Hollywood, które często robione jest na tzw. "jedno kopyto" ale "Infinity War" to arcydzieło wśród współczesnych blockbusterow. Nie powiem, że wśród adaptacji komiksowych bo nie jestem aż takim "zapalonym czytelnikiem" ale...
Jeszcze 10 lat temu nawet bym nie przypuszczał, że kiedykolwiek będę tak bardzo czekać na film o superbohaterach.
W połowie filmu miałem już dość. Żadnych ciekawych dialogów, monologów, tylko durna rozwałka co kilkadziesiąt minut, a w przerwie porcja sucharów.
Jestem pełen najwyższego uznania dla wspaniałej kampanii promocyjnej wokół najnowszej części Avengers. Wykonano kawal solidnej roboty. Oby film mial najlepsze otwarcie w dziejach kina.
Po każdej burzy nastaje tęcza, każde zniszczenie daje pole do rozkwitu - tak jest w świecie roślin ,zwierząt a w tym także ludzi.
Przykładów degradacji społeczeństwa pod wpływem nadmiaru pokoju i przeludnienia czy też wielkiego rozkwitu i dostatku po różnych katastrofach chyba nie trzeba wymieniać.
Dosłowne tłumaczenie zmieniło by sens
"Wojna nieskończoności" wojna jakiejś istoty
"Nieskończona wojna " wojna którą się zaczęło ale się nie skończyło
Polski tytuł zachowuje sens oryginału
Jest w nim określenie mocy i dodatkowo dzięki wieloznaczności słowa GRANICA:D relacja miedzy bohaterami.
Jak myślicie, czy Avengers Infinity War ma szansę stać się... największym blockbusterem wszech czasów? Przy fabule z takim rozmachem (walka z Thanosem) i przy takiej ilości postaci (granych przez same gwiazdy) można się spodziewać nawet najdroższego filmu wszech czasów O_O
Właśnie wróciłem. Wstępnie dałem 10/10.
Chyba nie będę spoilerowal. Ale te 2,5 h w kinie zleciały jak minuty. Mózg zgnieciony przez Tanosa. Nie tylko mózg;-).
Tego jeszcze nie było.
Jak dla mnie najlepsza z odsłon Marvela.
Przepraszam fanów DC ale ten stepenwollf to taki marny chłopiec w porównaniu do Tanosa....
I codziennie ranking rośnie, ciekawe do jakiego miejsca film dobije, a na jakim ostatecznie się utrzyma, kiedy spadnie wielkie buum.
Aaa i pragnę "uspokoić" wielkich znawców kina, którzy przyjdą tutaj robić rewolucję - mam nadzieję, że oceniając film nie kierujecie się rankingiem, a swoim własnym gustem i...