Najbardziej rozśmieszył mnie skład wyposażenia pilotów i jak prezydent wymawiał słowo "Dimitri" podczas rozmów telefonicznych. Aha, jeszcze jedna fajna scena, w której Kapitan Lionel Mandrake chce zadzwonić z telefonu, ale nie ma drobnych. Pyta się żołnierza, czy ma pieniądze, a on odpowiada, że nie chodzi z portfelem na wojnę. Wogóle póżniej sama rozmowa przez telefon była śmieszna i inne sceny też. Stwierdzam, że film jest super, świetna rola, a raczej role Sellersa. Gorąco polecam!
najlepsza scena to wtedy kiedy Strangelove wstaje nagle z wózka i mówi:
"Mein Fuhrer! I can walk".Naprawde ta scena mnie rozwaliła swoją absurdalnoscią:]
..przezabawne były też same sceny, lot tych 'superrealistycznych' samolotów, cudowne:D albo rozmowa z tym Dymitrem "ale mnie też jest przykro, jak możesz mówić że mi nie jest przykro" (czy jakos tak, nie pamiętam dokładnie, dawno go oglądałam) nie no, film rozkłada na łopatki.. wogóle gadka o tej całej 'maszynie zagłady' czysta parodia! cały film wymiata, stare, dobre kino, polecam tak samo!
Fakt, film jest świetny (a rozmowa z dimitrim wymiata), ogólnie daje do myślenia - tym bardziej dawał w czasach jego wydania.
"Mein Fuhrer, przepraszam - Panie Prezydencie" :)
-Jak nie rozwalisz tego automatu i uniemożliwisz mi telefon do prezydenta to staniesz przed sądem wojennym.
-A jeśli ty nie dodzwonisz się do prezydenta to będziesz odpowiadał przed Coca-Cola Company.
:D
Dla mnie genialny moment był w końcówce filmu, kiedy Turgidson dopytywał się o monogamię w kopalniach. :) I ta jego minka z radości, bezcenna. :)
Rewelacja.Wojna nuklearna jako temat komedii.Super.Najśmieszniejsze były rozmowy telefoniczne prezydenta USA z ruskim premierem.Albo dialog:"Strangelove?Co to za nazwisko?Z pewnością nie niemieckie."-odp."Zmienił je.Dawniej nazywał się Merkwurdigliebe"(Powszechnie wiadomo, ze po wojnie w ramach operacji "Spinacz"amerykanie przerzucili wielu niemieckich naukowców do Stanów.)Scena z budką telefoniczną i dzwonieniem do prezydenta na koszt odbiorcy+automat z coca colą też rozwala.Dużo by wymieniać.Świetne role Scotta i Sellersa(potrójna!!!).
Ile potrwa zneutralizowanie bomb?
-6 godzin
Za ile będzie wysadzenie?
-15 minut
xd
Najlepsze było gdy gość dzwoni do prezydenta, i nie ma drobnych, a żołnierz na to, że ma załatwić drobne z
maszyny od coca coli i mówi "jak się nie połączysz z prezydentem, to Coca cola wypowie ci proces przeciwko temu, że niszczysz ich maszyne" xD
Mnie najbardziej podobała się rola Scotta i większość wypowiadanych przez niego kwestii (z resztą w ogóle sceny dziejące się w sztabie są wg mnie najlepsze), ale ciężko się nie zgodzić, że (zwłaszcza pierwsza) rozmowa amerykańskiego prezydenta z Dimitrim to mistrzostwo świata :)
- Panie prezydencie, to tylko 10 milionów ofiar. 20 milionów najwyżej, zależnie od okoliczności.
- Nie chcę przejść do historii jako ludobójca i następca Hitlera.
- Przekłada pan własny wizerunek nad dobro Ameryki!
Nom to wszystko bardzo śmieszne, szczególnie, że nie miał drobnych. Haha :))) Jak to tak nie mieć drobnych a tu musi dzwonić hahaha ;))))
W ogóle najśmieszniejsze było, jak powiedzieli, że nie można walczyć w pokoju wojny, a oni walczyli ahaha xdd :)))
Miałem ubaw bardzo duży ahahahaha xd :)) lol
- Generale Turgidson, czy samolot naprawdę może się przedrzeć?
- Panie prezydencie, jeśli wolno... Ruscy dużo gadają, ale to nieuczone głąby. Nie potrafią zrozumieć maszyn tak jak my. [...] Więc jeśli pilot jest dobry, jeśli jest naprawdę bystry, poradzi sobie. Powinniście to sami zobaczyć. To jest widok! Bombowiec taki jak 52... podsmaża kurczaki na podwórku.
- Więc istnieje taka możliwość?
- Czy istnieje?! Jasne!
Zdecydowanie najlepsza scena.
Mnie rozbawiła scena, kiedy Ripper wyjmuje CKM z torby na kije golfowe i zmusza wręcz biednego Mandrake'a do pomocy przy jego obsłudze. Uważam, że była to pewna alegoria stosunków państwowych na płaszczyźnie USA - Wielka Brytania. Gdziekolwiek nie wojowałaby Ameryka - z sobie znanych pobudek - tam zawsze znajdzie się Brytyjczyk skłonny (lub skłoniony) do pomocy. Ogólnie cały film był przezabawny.