Chodzi mi o zakończenie, a nie o pytanie Rafała Królikowskiego zadające je ponuremu Arturowi Barcisiowi chodzącemu po ulicy w "Superprodukcji" z dziwnymi przedmiotami, co jest aluzją do "Dekalogu".
Ostatnia scena: ten piesek, który łasi się do Matta Damona, ale ta Pani zabiera go szybko wsiadając do windy jakby wiedziała kim jest ten policjant? Wahlberg strzela tylko raz, taki chłop pada od jednego strzału? w filmach zawsze strzela 2 razy policjant lub bandzior. Czemu nie zamknął drzwi? Ktoś z sąsiadów zobaczy i może udzielić mu pomocy? a te spojrzenie kamery na balkon i te bloki coś znaczą?