Mój Boże 2010!! Ja przez tyle lat byłam pewna,że on jednak żyje:(
No niestety. Jak usłyszałem o jego śmierci to bardzo się zasmuciłem. Prawdziwy talent. Niezastąpiony mistrz komedii. Frank zawsze będzie w naszych sercach :(
Przez tyle lat byłaś pewna, że pomimo śmierci on jednak żyje?
No tak o jego śmierci w ogóle nie słyszałam
tak samo jak ja :D
Ee, tam i tak od "Odysei komicznej" grał tylko role epizodyczne.
Nie mniej jednak szkoda:(
:(
WTF? :D
Z Leslie Nielsenem jest jak z Elvisem Preslejem, gdzieś tam będzie żył już zawsze bo legendy nie umierają.